Słońce… ostatnio mamy go coraz mniej, a to właśnie jemu zawdzięczamy pogodę ducha i zdrowie. Potraficie wyobrazić sobie świat bez niego? Z tym właśnie ma problem nasz organizm, niedobory witaminy D. Witamina niezbędna do prawidłowej pracy naszego ciała, właściwie nie jest to nawet witamina, a hormon produkowany z cholesterolu podczas wystawienia skóry na działanie słoneczne. Często w pochmurne dni odczuwamy przygnębienie, wtedy trzeba sięgnąć po coś co przywróci chociaż trochę życiodajnego światła. Witamina D3 (cholekalcyferol) występuje w niektórych pokarmach zwierzęcych, takich jak tłuste ryby i żółtka jaj. Witaminę D2 (ergokalcyferol) można znaleźć w grzybach. Światło słoneczne jest najlepszym sposobem na podniesienie poziomu witaminy D, ale jej wytwarzanie blokuje ochrona przeciwsłoneczna. Powinniśmy wręcz wystawiać się na działanie słońca. Niedobór witaminy D jest przyczyną choroby kości zwanej krzywicą u dzieci. Jednak jest też powiązany z wieloma innymi problemami zdrowotnymi, a także krótszą długością życia. Przyjmowanie witaminy D przynosi wiele korzyści związanych ze zmniejszeniem ryzyka chorób nowotworowych, zwiększeniem zdrowia kości, zdrowia psychicznego i w zapobieganiu chorób autoimmunologicznych. To właśnie ze światła wywodzi się wszystko co żyje, nie chowajmy się przed nim, a odzyskamy pogodę ducha i zdrowie, bo najlepiej żyć w zgodzie z naturą.
Adam Sz.
Brawo gratulacje dla autora.