Biorezonator max przeznaczony jest do eliminacji tasiemca i roztoczy. W tym urządzeniu zmieniono (podwyższono) częstotliwości fal nośnych do poziomu 75 – 100 – 125kHz. Nie jest to zatem zapper „mocniejszy”, tylko o innym paśmie emitowanych częstotliwości. Podobne częstotliwości są emitowane przez duże pasożyty, w tym zewnętrzne, w rodzaju roztoczy. Nie zastępuje zappera 3 pozycyjnego Nunczako, ale może stanowić jego uzupełnienie. Ta wersja posiada dodatkowo funkcję BIO, czyli akumulowania energii orgonu.
Uwaga: obecnie terapia metodą zappowania nie jest uznawana jako metoda naukowa, a zgodnie z art. 2 pkt. 38 Ustawy z dnia 20 maja 2010r. o wyrobach medycznych opisywany aparat biorezonator max nie jest urządzeniem medycznym i pełni funkcję nie medyczną, a jedynie badawczą. Jego stosowanie nie ma na celu zastąpienia innych konwencjonalnych metod leczenia. Zalecane jest zatem konsultowanie jego użycia ze swoim lekarzem, a wszelkie prawne konsekwencje użycia urządzenia ponosi użytkownik na własne ryzyko.
Tomash Burton –
Witam, używam biorezonatora już 3 rok przy każdym przeziębieniu i profilaktycznie raz na 2 tyg po 2-3 serie w wolnej chwili na relaks. Produkt najwyższej jakości wykonany z bardzo dobrych materiałów. Szczerze polecam.
Tomash Burton –
Gabor –
W pełni zgadzam się z Tomashem Burton.
Nie wiem czy użytkownicy tego fantastycznego urządzenia są świadomi że większość roztoczy i tasiemców rozwija się w naszych jelitach.
Dlatego też przełamanie powszechnego tabu, i wykonanie sesji z z biorezonatorem po uprzednim zaaplikowaniu go “per rectum”.
W ten sposób wedle przeprowadzonych testów możemy uzyskać znaczny wzrost efektywności terapii. Należy jednak mieć na uwadze, iż ścianki
naszych jelit są pokryte “włoskami” które znacznie zwiększają powierzchnię wchłaniania promieniowania biorezonatora. W związku z tym
w skali tygodnia nie należy wykonywać więcej niż jednej sesji. Sesje po 20 minut przy zaaplikowanym jednym biorezonatorze. Po dłuższej praktyce można
również stosować dwa końce rezonatora jednocześnie. Wtedy sesja nie powinna trwać dłużej niż 10 minut co jest oczywiste ze względu na dwa razy większą
ilość promieniowania 🙂
Ta metoda pomogła mi uporać się z pasożytami które przywiozłem z Egiptu. Po tygodniu terapii badanie kału wykazało brak pasożytów.
Każdemu polecam spróbować tej metody i przekonać się na własnej skórze o jej efektywności, tak jak moja, na początku, sceptyczna rodzina.
ps.
Bardzo prosiłbym pana inżyniera Taratajcio o rozważenie wprowadzenia w następnym modelu podgrzewanych “rękojęści” 😉
Gabor –
Jadwiga –
Dziękuję Panie Janie za to rządzenie stosujemy je w naszej trzyosobowej rodzinie od października 2017 roku i do dzisiaj czyli 11.02.2018rok nie zachorowaliśmy na żadne przeziębienia grypy itd. na tym poziomie jesteśmy bardzo zadowoleni ponieważ co roku w tym okresie to każdy z członków mojej rodziny brał antybiotyk aj co najmniej 2 razy i tak rok w rok a teraz ZERO ANTYBIOTYKU. Mam wiarę, że będzie tak dalej. Pozdrawiam i zostań w zdrowiu Panie Janie dla nas wszystkich. Jadwiga Bensz
Jadwiga –
Beata –
Stosuję zapper od kilku miesięcy doraźnie gdy jestem przeziębiona. Z bólem gardła radzi sobie już w pierwszej sesji. Jako osoba uczulona na antybiotyki szukałam alternatywnych metod, ta jest zdecydowania najlepsza, porównywalna z długimi terapiami ziołami.
Beata –