Ponad dwa miliardy ludzi – prawie jedna trzecia światowej populacji – to ludzie otyli lub ze znaczną nadwagą. Gwałtowny wzrost otyłości dotknął w ciągu kilku ostatnich lat nie tylko kraje rozwinięte, ale również rozwijające się. Mamy do czynienia ze światową epidemią.
Najwyższy odsetek otyłych ludzi na świecie mieszka w Stanach Zjednoczonych, Chinach, Indiach czy Brazylii. W niektórych krajach Bliskiego Wschodu i Oceanii – w Egipcie, Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie, Tongu, już ponad połowa ludności to osoby otyłe, w szczególności są to kobiety.
Problem w coraz większym stopniu zaczyna dotykać dzieci i młodzież. W ciągu 30 lat o połowę wzrosła liczba dzieci otyłych i stanowią one już jedną czwartą populacji w krajach rozwiniętych.
Oszustwo „piramidy żywieniowej”
Wydaje się, że jednym z głównych powodów, dla których obserwujemy obecnie wzrost otyłości, cukrzycy itp., jest to, że przemysł spożywczy oszukał nas, twierdząc, że spożywanie dużej ilości zbóż jest kluczem do dobrego zdrowia.
„Przemysł zbożowy był współwinny promowania mody na żywność o wysokiej zawartości węglowodanów i oleju z nasion roślinnych i wywoływaniu strachu przed tłuszczami nasyconymi”.
Nadwaga i otyłość powoduje takie choroby, jak: nowotwory, cukrzyca, zapalenie kości i stawów, przewlekłe choroby nerek oraz choroby układu krążenia. Tylko w roku 2010 otyłość i nadwaga spowodowały 3,4 mln zgonów, w większości z powodu chorób sercowo-naczyniowych. Kolejne 4% ludzi stało się niepełnosprawnymi.
Badania wskazują, że jeśli nie powstrzymamy wzrostu otyłości, w przyszłości może to doprowadzić do spadku średniej długości życia.