Prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador rok temu wstrząsnął światem agrobiznesu swoim dekretem o zakazie stosowania w Meksyku upraw genetycznie modyfikowanej kukurydzy.
W swoim dekrecie zakazał również stosowania herbicydu glifosat!
Po tej decyzji prezydent Meksyku został zaatakowany przez przemysł chemiczny i władze USA, którzy byli zszokowani takim aktem niezależności.
Mimo amerykańskiej presji, zapowiedział dodatkowo, że w ciągu trzech lat wstrzyma import amerykańskiej kukurydzy GMO, zarówno tej przeznaczonej do spożycia przez ludzi, jak i przeznaczonej na paszę dla zwierząt!
Meksyk: najważniejsze jest ludzkie zdrowie
W dekrecie prezydent Meksyku oświadczył, między innymi:
Mając na celu osiągnięcie samowystarczalności i suwerenności żywnościowej, nasz kraj musi … stosować takie środki produkcji,… które są bezpieczne dla zdrowia ludzkiego… i zgodne z rolniczymi tradycjami Meksyku.
Dotychczas spożycie kukurydzy modyfikowanej genetycznie było w Meksyku najwyższe na świecie. Stąd decyzja o wyeliminowaniu tej pseudo żywności, potencjalnie niebezpiecznej dla zdrowia ludności i przyszłych pokoleń.
Bezpieczeństwo żywnościowe uzasadniono dodatkowo troską o powstrzymanie procesu skażenia rodzimych, meksykańskich odmian kukurydzy i innych roślin.
Zasada ostrożności – stop glifosat i stop GMO
Można tylko pozazdrościć Meksykanom. Tzw. „polski” rząd nie tylko ma gdzieś „zasadę ostrożności” i zdrowie Polaków, ale jeszcze robi wszystko, by różnymi ustawami zniszczyć polskie, rodzime rolnictwo.
Źródło:
>>ZOBACZ SKLEP>>